W ubiegłym roku inwestycje hotelowe w Polsce wyniosły 1,5 mld złotych, a w tym mogą wynieść 1,2 mld zł, zaś w przyszłym – już tylko 800 mln zł. Takie są prognozy Instytutu Hotelarstwa, przedstawione w raporcie Rynek hoteli w Polsce 2009 – inwestycje.
Od lipca 2007 do lipca 2009 roku średnio co trzy dni swych pierwszych gości przyjmował nowy hotel. W połowie lipca tego roku w Polsce funkcjonowało 1745 hoteli, które dysponowały łącznie prawie 152,4 tysiącami miejsc noclegowych. W ciągu ostatnich dwóch lat liczba hoteli wzrosła o ponad 230 (niemal 15,3%), zaś liczba łóżek o 20,9 tys. (15,9%).
Rynek hoteli w Polsce obejmuje 17% ogólnej bazy noclegowej, do której zalicza się także motele, hostele, zajazdy, pensjonaty, ośrodki wczasowe, wypoczynkowe i konferencyjne, apartamenty, schroniska, kwatery prywatne oraz
szarą strefę noclegową.
Jaki kryzys?
W pierwszym półroczu 2009 roku inwestycje w hotelarstwie nie wyhamowały znacząco. To nie hotelarze, a deweloperzy wstrzymali inwestycje, gdyż skończyły im się środki finansowe w związku z załamaniem sprzedaży mieszkań. Inwestycje wstrzymały również osoby, które planowały budowę niewielkich obiektów noclegowych, dofinansowanych ze środków unijnych.
Jednak kryzys jest dobry dla tych, którzy chcą się rozwijać i mają na to środki finansowe. Gdy w 2008 roku koszt budowy 1 metra kwadratowego hotelu wynosił około 4500-5000 złotych, to obecnie jest to 2500-3000 złotych.
Nie sprawdziły się prognozy mówiące, że do momentu rozpoczęcia mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku powstanie u nas 600 hoteli, w tym kilkadziesiąt o najwyższym standardzie. To, że będzie ich mniej, nie wynika z kryzysu, ale z potrzeb i chłonności rynku.
Dlaczego jest mniej inwestycji
Rok temu autorzy Raportu Rynek hoteli w Polsce 2009 oceniali, że w różnych stadiach budowy lub adaptacji znajdowało się ponad 120 hoteli, zaś do końca roku 2011 nie powstanie więcej niż 280 nowych obiektów. Rynek miał się rozwijać w tempie 7-8% w skali roku. Dzisiaj Instytut Hotelarstwa podtrzymuje tę prognozę. Wynika to z faktu, że po pierwszych emocjach związanych z Euro 2012 inwestorzy przeanalizowali rynek i okazało się, że budowa 600 hoteli jest po prostu nieopłacalna. Wiadomo bowiem, że hotel jest inwestycją, która zwraca się po kilku lub nawet kilkunastu latach – i to przy dobrym wykorzystaniu miejsc przez gości.
W tym roku oddawane są do eksploatacji hotele, o których budowie zdecydowano 2-3 lata temu, gdy nikt nie myślał o kryzysie. Obecne wstrzymanie wielu inwestycji da o sobie znać dopiero w przyszłym roku, czy za dwa lata, gdy liczba otwieranych hoteli spadnie z obecnych 100-110 o połowę – uważa Andrzej Szafrański, analityk rynku hotelowego.
Liczba hoteli
|
Lipiec 2007 |
Lipiec 2009 |
Zmiana |
Zmiana w % |
hotele 5*
|
27 |
35 |
8 |
29,63 |
hotele 4*
|
94 |
136 |
42 |
44,68 |
hotele 3*
|
615 |
752 |
137 |
22,28 |
hotele 2*
|
572 |
608 |
36 |
6,29 |
hotele 1*
|
206 |
214 |
8 |
3,88 |
Razem
|
1514 |
1745 |
231 |
15,26 |
Źródło: Rynek hoteli w Polsce 2009 – inwestycje, Instytut Hotelarstwa
Brakuje hoteli ekonomicznych
Według założeń inwestorów, najbardziej miał się rozwinąć rynek hoteli ekonomicznych, czyli jedno- i dwugwiazdkowych. Okazuje się jednak, że tego typu obiektów powstaje najmniej. Ich udział w rynku w ciągu ostatnich dwóch lat zmniejszył się o 4,4%, jeśli chodzi o liczbę obiektów i o 3,7%, jeśli chodzi o liczbę miejsc noclegowych.
Według ekspertów z Instytutu Hotelarstwa hotele ekonomiczne nie są atrakcyjne dla pojedynczych inwestorów. O wiele lepiej funkcjonują w większych grupach powiązanych kapitałowo lub marketingowo. Duża konkurencja ze strony chociażby kwater prywatnych czy hosteli z jednej strony, a hoteli wyższej klasy z drugiej, które w dobie kryzysu obniżają ceny nawet o 70%, nie pozostawia obiektom budżetowym możliwości manewru cenowego.
W ciągu ostatnich dwóch lat ponad 40 hoteli zaprzestało działalności. Ponad połowa z nich to były właśnie obiekty jedno- i dwugwiazdkowe. Część hoteli z tego segmentu rynku podnosi standard, wchodząc na rynek hoteli co najmniej trzygwiazdkowych.
Źródło: Rynek hoteli w Polsce 2009 – inwestycje, Instytut Hotelarstwa
Podnoszenie standardów
Jednym z trendów na dzisiejszym rynku hotelarskim jest podnoszenie standardów hoteli. Z 8 obiektów pięciogwiazdkowych, które powstały w ciągu ostatnich dwóch lat, jedynie 3 wybudowano od podstaw, a pozostałe 5 należało wcześniej do czterogwiazdkowego segmentu rynku. W tym samym okresie na 42 nowe obiekty czterogwiazdkowe aż 15 podniosło standard z niższych kategorii.
Jest to możliwe dzięki temu, że złagodzono warunki kategoryzacji obiektów – hotele czterogwiazdkowe nie muszą już mieć klimatyzacji w pokojach ani basenu. Poza tym trzeba przyznać, że wiele w tej dziedzinie robią samorządy lokalne, które chcą się wykazać odpowiednią liczbą obiektów na Euro 2012, więc nie interpretują przepisów zbyt restrykcyjnie.
Nie oznacza to jednak, że nowe obiekty są gorszej jakości czy mniejsze. Dwa lata temu statystyczny hotel posiadał prawie 87 miejsc noclegowych, a dzisiejsze, nowe obiekty mają ich już średnio 96. Dwa lata temu budowano obiekty 60-pokojowe, w ubiegłym roku – 90-pokojowe, a w tym – 100-pokojowe lub większe.
Źródło: Rynek hoteli w Polsce 2009 – inwestycje, Instytut Hotelarstwa
Klasa średnia rządzi
Najwięcej jednak buduje się hoteli trzygwiazdkowych. Jest ich obecnie ponad 750, co stanowi 43,1% wszystkich obiektów hotelowych i 43,5% wszystkich miejsc w hotelach (66,3 tysiąca łóżek). Wprawdzie wzrost ich liczby w ostatnich dwóch latach był dwukrotnie niższy procentowo, niż hoteli czterogwiazdkowych, to jednak właśnie trzy gwiazdki stanowią ponad połowę powstałych w tym czasie obiektów.
Dlaczego są tak bardzo atrakcyjne dla inwestorów? Ponieważ koszt inwestycji zwraca się najszybciej spośród wszystkich kategorii, a poza tym łatwo zmienić ich standard na wyższy lub niższy. Trzeba przy tym pamiętać, że do tej właśnie kategorii dołączają ostatnio ośrodki wczasowo-wypoczynkowe i obiekty konferencyjne, które do niedawna nie były skategoryzowane.
A gdzie powstaje najwięcej nowych hoteli? W tej kwestii nic się w Polsce nie zmienia. Najwięcej inwestycji realizuje się w województwie małopolskim – głównie przy pasmach górskich, w Krakowie i okolicach, województwie pomorskim – w pasie nadmorskim i w trójmieście oraz w województwie dolnośląskim. Na Mazowszu można zauważyć wzrost inwestycji poza stolicą. Pewne spowolnienie występuje w województwach zachodniopomorskim i warmińsko-mazurskim.
na podst. Instytutu Hotelarstwa - opr. Patrycja Bartula-Jakubowska
Publikowanie, modyfikowanie i kopiowanie zawartości strony lub jej części bez zgody właściciela portalu jest zabronione.