Niedawno byłam na szkoleniu, podczas którego poruszony został m.in. temat tzw. choroby legionistów. Szkolenie dotyczyło metod utrzymywania higieny w obiektach hotelowych, a informacja o chorobie pojawiła się przy okazji omawiania prawidłowej konserwacji sieci wodociągowej. Interesuje mnie kwestia odpowiedzialności prawnej z tytułu zarażenia się gości hotelowych wspomnianą chorobą. Proszę o wyjaśnienie zagadnienia.
Rzeczywiście, w przypadku zarażenia się gości chorobą, przedsiębiorca hotelowy może zostać pociągnięty do odpowiedzialności prawnej, o ile nie zapobiegł temu zarażeniu w należyty sposób. Obecnie istnieje duży wybór środków zapobiegających chorobie legionistów. Oprócz tego dostępna jest także wiedza, jakie należy przedsięwziąć działania, by zapobiec rozwojowi bakterii powodujących tę chorobę lub co najmniej w dużym stopniu go ograniczyć.
Należyta staranność hotelarza
Zgodnie z zasadami prawa cywilnego hotelarz świadczący usługę hotelową na rzecz gościa powinien zachowywać tzw. należytą staranność (art. 355 k.c.). Staranność tę – wobec faktu prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie hotelarstwa – określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności. Hotelarz musi zdawać sobie sprawę z zagrożeń, jakie powstają lub mogą powstać podczas świadczenia usług hotelarskich i – odpowiednio do aktualnego stanu techniki (wiedzy w danej dziedzinie) i dostępnych środków – zagrożeniom tym zapobiegać lub im przeciwdziałać.
Dotyczy to również świadomości zagrożeń w eksploatacji sieci wodociągowych i klimatyzacji oraz stosowania środków zapobiegających rozwojowi bakterii choroby legionistów. Jeżeli hotelarz nie podejmuje stosownych działań, wówczas – w przypadku zarażenia się gości chorobą – ponosi wobec nich kumulatywną (łączną) odpowiedzialność cywilnoprawną zarówno z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania, jak i popełnienia czynu niedozwolonego oraz naruszenia ich dóbr osobistych.
O co może nas pozwać klient?
Ewentualna odpowiedzialność hotelarza będzie wynikać z przepisów kodeksu cywilnego o: - niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu zobowiązań (odszkodowanie);
- czynach niedozwolonych (odszkodowanie);
- skutkach naruszenia dóbr osobistych (zadośćuczynienie).
Powinniśmy zdawać sobie sprawę z faktu, iż klient, który udowodni zarażenie się chorobą w wyniku pobytu w hotelu, może być, z jednej strony, poszkodowany materialnie, z drugiej zaś – zostaną naruszone jego dobra osobiste w postaci zdrowia (art. 23 k.c.). Będziemy musieli zatem naprawić szkodę wynikłą z nienależytego wykonania zobowiązania (art. 471 k.c.) oraz z tytułu popełnienia czynu niedozwolonego (art. 415 k.c.), a więc zapłacić gościowi co najmniej odszkodowanie.
Od jego zapłaty będzie można uchylić się jedynie wówczas, gdy nienależyte wykonanie świadczenia (a więc np. nieutrzymanie odpowiedniego stanu bakteriologicznego rur wodociągowych) oraz czyn niedozwolony (spowodowanie choroby) jest następstwem okoliczności, za które nie ponosimy odpowiedzialności i którym nie jesteśmy winni. Będzie tak, przykładowo, wówczas, gdy pojawienie się bakterii spowoduje bezpośrednio i w nagły sposób dostawca wody, czyli przedsiębiorstwo wodociągowe.
Pamiętajmy, że klient będzie mógł domagać się od nas odszkodowania zarówno za straty, które poniósł (np. wydatki na koszty leczenia), jak i z tytułu korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (np. utracone zarobki z powodu absencji w pracy, niemożność prowadzenia działalności gospodarczej itd.). W przypadku wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje bowiem wszelkie wynikłe z tego powodu koszty (art. 444 k.c.), tak więc na żądanie poszkodowanego klienta, jako zobowiązani do naprawienia szkody, powinniśmy wypłacić mu z góry, między innymi, sumę potrzebną na koszty leczenia. Zarażony klient będzie mógł też domagać się zapłaty pieniężnego zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych, tj. przede wszystkim zdrowia, oraz za wyrządzoną krzywdę (art. 23, 24, 445 k.c.).
|