Na zlecenie Zarządu Województwa Małopolskiego, Instytut Turystyki przeprowadził badania na temat ruchu turystycznego w Małopolsce. Wynika z nich, że w 2008 Małopolskę odwiedziło prawie 12,5 miliona turystów. Oznacza to, że było ich o 5,7% mniej niż w roku poprzednim. Mniej zatem zarobili hotelarze, restauratorzy, sprzedawcy atrakcji itp.

Na spadku wizyt turystycznych najbardziej ucierpiał sam Kraków, który w 2007 roku odwiedziło 7 milionów 947 tysięcy turystów, a już rok później było ich prawie 11% mniej. W Krakowie ubyło najwięcej turystów zagranicznych – aż 18%.

W ubiegłym roku najwięcej gości krajowych przyjechało z województwa mazowieckiego, a następnie z małopolskiego i śląskiego. Turyści zagraniczni pochodzili przede wszystkim z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Rosji i Francji.

Mniej pieniędzy w kasie przedsiębiorców

W 2007 roku goście wydali w Małopolsce 7,4 miliarda złotych, a w 2008 roku – około 6,5 miliarda, czyli 12% mniej (turyści jednodniowi zostawili dodatkowo ok. 1,3 mld złotych). Przyczyna leżała nie tylko w spadku liczby turystów, ale też w spadku wydatków w przeliczeniu na jedną podróż. Silny kurs złotówki spowodował, że wydatki turystów wprawdzie wzrosły o ponad 11% (licząc w euro), to jednak właśnie w przeliczeniu na złotówki pieniędzy wydano mniej. Poza tym sami Polacy, dysponując większymi zarobkami i płacąc mniej za waluty obce, wyjeżdżali za granicę.

Spadek sprzedaży noclegów

Spadek liczby turystów i ich wydatków w Małopolsce odbił się również na zyskach hotelarzy. W obiektach noclegowych w ciągu ośmiu miesięcy 2008 roku liczba gości w całym województwie zmniejszyła się o 4,5%. W tym samym czasie w Krakowie liczba gości hotelowych spadła o 5,5%. Również w hotelach najmniej pieniędzy zostawili turyści zagraniczni. Ich liczba w bazie noclegowej spadła w Małopolsce o 7,7%, a w Krakowie o 9%. Według szacunków ogólny spadek ilości wykupionych noclegów w 2008 w porównaniu z rokiem poprzednim wyniósł 16,5% dla Małopolski, a 18% dla Krakowa. W obiektach hotelowych było od 10 do 20% mniej gości, a w obiektach zbiorowego zakwaterowania – od 0 do 20% mniej.

Na utracie gości w ubiegłym roku najmniej ucierpiały obiekty oferujące noclegi w najniższych cenach, czyli campingi i schroniska młodzieżowe (do 5% spadku turystów). Największe straty poniosły trzy- i pięciogwiazdkowe hotele w Krakowie i Zakopanem (spadek liczby zakupionych noclegów o ponad 20%!).

Gdzie nocowali turyści z Polski...

Turyści krajowi najczęściej nocowali w kwaterach prywatnych lub u rodziny i znojomych (łącznie ponad 40%, przy czym w Krakowie było to 26%). Obcokrajowcy woleli korzystać z usług hotelarskich (około 43%), ale też sporo było takich, którzy nocowali w kwaterach prywatnych, u rodziny i znajomych (33%). Co ciekawe, turyści, którzy nocowali w hotelach cztero- i pięciogwiazdkowych, korzystali zazwyczaj z noclegów poza samym Krakowem.

Polacy wydawali średnio 508 złotych (jednodniowi – 336 złotych), a obcokrajowcy – 1790 złotych. Najwięcej pieniędzy zostawiali Amerykanie, Włosi i Rosjanie, a najmniej – Słowacy, Austriacy i Niemcy.

Jeśli chodzi o poszukiwanie informacji o Małopolsce, Polacy korzystali głównie z Internetu, a turyści zagraniczni – także z przewodników, atlasów i folderów. Poszukiwano przede wszystkim informacji o zakwaterowaniu, dojeździe i atrakcjach. Łącznie informacji szukało 2/3 badanych turystów, choć w Krakowie – mniej niż połowa (większość z nich stanowili obcokrajowcy).

...a gdzie z zagranicy

Najwięcej turystów zagranicznych, bo aż 25%, przybyło z Wielkiej Brytanii. Prawie połowa z nich nocowała w hotelach dwu- i trzygwiazdkowych, a 12% - w hotelach cztero- i pięciogwiazdkowych. Prawie 80% szukało informacji w przewodnikach, a ponad połowa – na obcych stronach internetowych. Najwięcej pieniędzy przeznaczali na wyżywienie, a potem na noclegi. Średnio wydawali 1623 złote.

Udział Niemców w ogólnej liczbie turystów zagranicznych wyniósł 18%. Prawie połowa z nich nocowało w hotelach, z czego ponad 60% – w hotelach trzygwiazdkowych, a ponad 20% – w cztero- i pięciogwiazdkowych. Większość szukała informacji w przewodnikach.

Noclegi stanowiły główny wydatek Francuzów, wśród innych obcokrajowców dominowały wydatki na wyżywienie. Zarówno cudzoziemcy, jak i Polacy, zadowoleni byli z pobytu w Małopolsce. Tylko turyści polscy narzekali na zły stan bazy noclegowej, a i tych było niewielu. Jednakże już 4,5% obcokrajowców narzekało na zbyt wysokie ceny (wśród Polaków – 3,8%). Tyle samo turystów zagranicznych oraz 2,3% Polaków narzekało na złe warunki sanitarne – mówili, że hotele czy restauracje są brudne.